piątek, 26 października 2012

Ciężkie sześć tygodni .....



To mój pierwszy raz ,gdy wzięłam się za robienie nalewek .Padło na pigwową , po trudnym okresie sześciu tygodni , dodałam cukier , rozpuszczony przecedzony dał piękny bursztynowy kolor nalewki . Mmm warto było czekać :) Pyszna na długie jesienne i zimowe wieczory (albo po nartach )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz